Klęska urodzaju i oblężenie zamku
W miniony weekend w kinie zamkowym można było obejrzeć archiwalny film dokumentalny poświęcony odbudowie zamku. Przewidziane były tylko trzy darmowe seanse. Ilość chętnych przerosła jednak najśmielsze oczekiwania organizatorów. Mała salka kinowa pękała w szwach – ludzie domagali się dostawienia krzeseł, niektórzy prosili nawet o możliwość stania lub siedzenia na podłodze. Niestety bezskutecznie…
W niedzielę nadprogramowa ilość widzów została wyproszona, ale już na poniedziałkowy seans jednak zostali wpuszczeni dodatkowi widzowie, a później wystosowano ogłoszenie następującej treści:
W związku z bardzo dużym zainteresowaniem filmem archiwalnym „Zamek Szczeciński” miło nam poinformować o kolejnych terminach projekcji:
- 18 lutego (wtorek) – godz. 15:00
- 19 lutego (środa) – godz. 15:00
- 20 lutego (czwartek) – godz. 15:00
- 21 lutego (piątek) – godz. 15:00
- 24 lutego (poniedziałek) – godz. 15:00
- 26 lutego (środa) – godz. 15:00
- 27 lutego (czwartek) – godz. 15:00
- 28 lutego (piątek) – godz. 15:00
Wszystkie osoby, dla których zabrakło miejsca na poprzednich projekcjach, serdecznie przepraszamy i zapraszamy na kolejne terminy. W miesiącu marcu będziemy czynić starania aby projekcje odbywały się również w dni weekendowe.
Wstęp wolny. Bezpłatne wejściówki do odbioru w CIKiT Zamek od godz. 13:00, rezerwacje pod nr tel. 91 489 16 30. Ilość miejsc ograniczona – 50 miejsc.
Można zapytać: O co tyle hałasu? I czy w ogóle warto to obejrzeć?
Tomasz Wieczorek, szef Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej na Zamku Książąt Pomorskich, twiedzi, że jest to obowiązkowy seans dla miłośników naszego miasta. I muszę się z nim zgodzić.
Film powstał na podstawie odnalezionych w archiwum zamkowego kina taśm, które nakręcono w latach 1958-1961. Na filmie zobaczymy zniszczony zamek i zrujnowane jego otoczenie. Widać m.in. Konzerthaus jeszcze przed powojenną rozbiórką (na miejscu którego wybudowano filharmonię), świeżo oddany odbudowany Most Długi, wypalony Czerwony Ratusz i, co szczególnie mnie poruszyło, prawie zrównany z ziemią teren w pobliżu placu Rodła. Widać panoramę z pustymi placami, na których wybudowano C.H. Galaxy, hotel Radisson i ZUS. W głębi widać pozostałą samotną kamienicę przy ul. Malczewskiego (która przylega teraz do parkingu Galaxy) i równie samotny tramwaj przedzierający się przez wymarłe miasto.
Przyznam, że choć znam historię Szczecina i wiele archiwalnych zdjęć już widziałem, dopiero po obejrzeniu filmu przeraził mnie ogrom zniszczeń. Po prostu ruchome obrazki przemawiają bardziej… W zasadzie od Mostu Długiego do Niebuszewa były hektary gruzu, z którego wyłaniały się pojedyncze obiekty. Krajobraz nie odbiegał od widoków w Dreźnie czy w Japonii. Uważam, że każdy, kogo interesuje nasze masto, musi zobaczyć ten film. Skłoni go do reflekcsji i przemyśleń – jak wiele zrobiono w tym mieście i jak wiele jeszcze trzeba zrobić :)
Prezentowane poniżej zdjęcia pochodzą z kadrów filmu:
film archiwalny (lata 1958-61), udźwiękowiony, Polska 2013 (33 min)
Zdjęcia: Witold Chromiński, opracowanie: Ryszard Kotla, konsultacja merytoryczna: Tomasz Wieczorek, współczesny komentarz czyta Stanisław Heropolitański
Najnowsze Komentarze
Agnieszka
Suuper. Właśnie planujemy podobną podróż stopem z
7 lat temuOla
Uwielbiam patrzeć "z góry na Szczecin"! Widoki, które
7 lat temuPaulina
Dla mnie najsmaczniejsze sa w cukierni na Jagiellonskiej.
8 lat temutamcetka
Byłam, widziałam, mam mieszane uczucia. muzyka tak,
8 lat temu