Lubię ludzi w Szczecinie

Szlachetna Paczka ruszyła z nową kampanią społeczną pod hasłem Lubię ludzi. 30 czerwca o g. 18:00 w Szczecinie na placu Rodła odbył się nietypowy happening. Każdy, kto na niego przyjdzie, będzie mógł podpisać się pod manifestem, którego celem jest zjednoczenie Polaków wokół wspólnych wartości: wrażliwości, życzliwości, pracowitości oraz drużynowości.

 

Lubię ludzi w Polsce

Happening w Szczecinie jest częścią cyklu wydarzeń Lubię ludzi w Polsce. Szlachetna Paczka zachęca Polaków do dołączenia do akcji i zamanifestowania wyznawanych wartości.Każdy, kto zechce się włączyć, będzie mógł to zrobić na wiele sposobów: począwszy od podpisania się pod manifestem Lubię ludzi, przez zakup dedykowanych gadżetów (opaska, koszulka, torba, notes), aż po aktywne zaangażowanie się w jeden z wielu projektów realizowanych przez Stowarzyszenie WIOSNA, które co roku pomagają tysiącom potrzebujących – np. jako wolontariusz Szlachetnej Paczki lub Akademii Przyszłości. Już teraz można wejść na stronę http://www.szlachetnapaczka.pl/superw i wysłać swoje zgłoszenie. Liczba miejsc ograniczona!

Harmonogram Lubię ludzi w Polsce:

Szlachetna Paczka pokazuje, że działanie oparte na wartościach – życzliwości, wrażliwości, pracowitości i drużynowości – to normalność i codzienność w świecie, do którego warto aspirować.

Lubisz ludzi? Już dziś wejdź na stronę http://www.szlachetnapaczka.pl/superw i zostań wolontariuszem! W całym województwie zachodniopomorskim czekamy na chętnych do zaangażowania. Wolontariuszy szczególnie poszukujemy w Szczecinie, Myśliborzu, Choszcznie, Stargardzie i wielu wielu innych.

O autorze

avatar

Kamil Żółkiewicz

Interesuję się szeroko pojętą sztuką. Pasjonuje mnie muzyka – sam gram na gitarze – grafika komputerowa, animacja, film, literatura, oraz wszelkie sztuki plastyczne. Ponadto piszę dla wielu serwisów internetowych głównie zajmujących się kulturą oraz – wspomnianą przed chwilą – sztuką. Recenzje, które piszę – i nie tylko – są bliskie mojemu sercu wówczas, kiedy mam oceniać film animowany. To właśnie ten gatunek filmowy towarzyszył mi od najwcześniejszych lat mojego życia, przez filmy takie, jak „Gdzie jest Nemo”, czy „Potwory i spółka” zainteresowałem się głębiej samą kinematografia oraz grafiką komputerową, która coraz bardziej uzależnia od siebie współczesne kino. Chciałbym stworzyć przede wszystkim własny film animowany, więc zapraszam chętnych do pomocy! To właśnie animacja zapoznała mnie z komiksem, ona sprawiła, że skłoniłem się sięgnąć po swój pierwszy zeszyt komiksowy. A następnie sięgnąłem po książkę i w ten sposób zadomowiłem się w literaturze.