Wyobraźcie sobie: ludzie decydują się na pierwsze dziecko. Nie wiedzą za bardzo, co ich czeka. Wiedzą tylko, że chcą je mieć. Dziecko się rodzi, małe, często płacze, krzyczy, nie wiemy dlaczego. Rośnie, nie umie wołać, że chce siusiu. Uczy się chodzić, psuje rzeczy, bałagani, brudzi jedzeniem. Ludzie stwierdzają, że za dużo z dzieckiem problemów, że lepiej było bez niego, ale nie mogą go od tak gdzieś oddać. Nie mając za bardzo pomysłu, co z nim zrobić, przywiązują go na 8 godzin w ogródku, bez dachu nad głową, bezbronne, płaczące, nie wiedzące co się dzieje.
Najnowsze Komentarze
Agnieszka
Suuper. Właśnie planujemy podobną podróż stopem z
7 lat temuOla
Uwielbiam patrzeć "z góry na Szczecin"! Widoki, które
7 lat temuPaulina
Dla mnie najsmaczniejsze sa w cukierni na Jagiellonskiej.
8 lat temutamcetka
Byłam, widziałam, mam mieszane uczucia. muzyka tak,
8 lat temu