Backstage

Szczeciński Hot Fashion Night już jutro, przygotowania weszły w absolutnie i bezwzględnie ostateczną fazę „dopinki”. Wszystkim udziela się atmosfera nerwów i ekscytacji, choć akurat w moim przypadku ekscytacja wypiera tremę, z czego jestem niezmiernie zadowolona :)

Cieszę się ogromnie, ponieważ będę mieć szansę poznania bliżej wspaniałych, inspirujących twórców i projektantów, ludzi zakręconych na punkcie mody i siedzących w tym biznesie po same uszy – taka okazja nie trafia się często. Eventy tego typu są rzadkością w naszym pięknym mieście, jeśli więc ktoś ogarnięty w temacie jakimś cudem (!) się nie pojawi – nie ma prawa mówić później, że „w Szczecinie nic się nie dzieje”. Oj dzieje się… :)
Ciekawych szczegółów zapraszam na FB eventu i do Andergranda po bilety (można je dostać również w dzień imprezy w klubie Elefunk), a ja mam dla Was mały sneak peak z niedzielnych przymiarek:

od lewej: Ja, Parasola, kawałek dziewczyn z Lafiru