• Pekao Szczecin Open

    Pekao Szczecin Open

    W dniach 12-20 września, Szczecin stał się punktem centralnym na mapie polskiego (i światowego) tenisa. Na kortach przy al. Wojska Polskiego, szczecinianie mogli podziwiać zmagania 37 zawodników (wśród nich aż 7 Polaków!), walczących o trofeum Pekao Szczecin Open, w challengerze ATP z łączną pulą nagród 106 500 euro.

    Czytaj więcej
  • Wywiad z autorką książki „Szkoła Latania”

    Wywiad z autorką książki „Szkoła Latania”

    Zapraszam na nasz nowy cykl wywiadów ze Szczecinianami. Dziś przedstawiam Wam Sylwię Trojanowską autorkę powieści „Szkoła latania”. Książkę pochłonęłam w jeden wieczór po prostu wciąga! Nie mogłam się od niej oderwać. Życie bohaterki, jej problemy były mi bardzo bliskie, więc za wszelką cenę chciałam poznać jej losy. Skończyłam o 5 rano! Moim zdaniem, każda kobieta […]

    Czytaj więcej
  • Powroty do domu

    Powroty do domu

    pyro2

    Walizka już spakowana od wczoraj. Na ten weekend czekałam od ostatniego powrotu i  nie, wcale nie wyjeżdżam do ciepłych krajów (nie teraz :). Chociaż dobrze mi tutaj, gdzie jestem, to najlepiej jest w domu! Zawsze cieszę się na powrót. Wracam, gdy dzieje się coś ciekawego i po prostu ot tak – do rodziny i przyjaciół. Odwiedzam miejsca znane i te nieco zapomniane. Cóż. Lubię wracać do Szczecina, nawet na weekend :)

    Czytaj więcej
  • Anioł pod gwiazdami

    Anioł pod gwiazdami

    Czytaj więcej
  • Ruda na salonach

    • 0 Komentarzy
    • 76 Odsłon

    Chciałam się pośmiać, więc się pośmiałam. I to jak bardzo! Wesoło było na Szpaku. Jednak najbardziej się śmiałam wtedy, kiedy zobaczyłam Panią w rzędzie przede mną. Myślałam, że to może część widowiska, że kabareciarze zaczęli trochę wcześniej! Owa pani, w bardzo już średnim wieku, wyjęła buteleczkę Gosi Żołądkowej i szybko ugasiła swoje wielkie pragnienie. Jej towarzysze widocznie też byli bardzo spragnieni, bo mała butelka – jakże zacnego trunku – skończyła się w oka mgnieniu.

    Czytaj więcej
  • Powroty

    Kiedyś mówiłam, że nie wrócę. Po co miałam wracać? Ani pieniędzy, ani przyjemności. To nie to, co Las Vegas, czy Nowy Jork. Nie ma nawet takiej plaży jak w Polignano.

    Czytaj więcej