• Pierwszy makro śnieg

     

    Czytaj więcej
  • wake up and be awsome!

    wake up and be awsome!

    Lubię kawę. Lubię ten cały magiczny proces jej przyrządzania. Lubię Starbucksa na Bramie Portowej. Bardzo. Za każdym razem kiedy tu przychodzę, widzę serdecznych i uśmiechniętych ludzi, którym praca sprawia radość. Nawet jeżeli jest to zajęcie tymczasowe, to czy nie na tym właśnie wszystko polega, żeby robić w życiu coś z pasją?

    Czytaj więcej
  • Szczecinianka na obczyźnie – Portugalia!

    Walczyłam całe dwa tygodnie, brałam fervex, rutinoscorbin, nawet letnią herbatę z miodem, aby nie zabić jego magicznych właściwości, ale w końcu przegrałam. Zawinięta w szalik, w za dużej bluzie ukochanego i pluszowych skarpetach, postanowiłam opisać zeszłotygodniową podróż do Porto.

    Może ostatnie promienie portugalskiego słońca, zachowane w moich wspomnieniach wykurzą ze mnie te paskudne zarazki!

    Do Portugalii przybyłam, aby odwiedzić przyjaciółkę, która pojechała tam na wymianę studencką w ramach programu Erasmus. Oczywiście nie jechałam sama, towarzyszyły mi dwie przyjaciółki, Agata i Kasia. Razem z naszym „erasmusem” Oliwką przyjaźnimy się od dobrych kilku lat.

    Czytaj więcej
  • Paryż. Mediolan. Szczecin.

    Istnieją od dawna, ale z roku na rok pojawia się ich coraz więcej. Niegdyś skrywane w zakamarkach i bocznych uliczkach, dziś wyrastają dumnie na głównych ulicach mojego miasta.

    Czytaj więcej
  • Zwiastun nowego lokalu – Zona Libre

    W tą sobotę miałam niecodzienną okazję poznać lokal, zanim jeszcze zostanie otwarty.
    Jak to zrobiłam?

    Dostałam zaproszenie na dzień otwarty z Zona Libre. To nowo powstała kawiarnia na ulicy Śląskiej (wcześniej rozpoznawalną marką w tym miejscu był sklep sportowy Extreme House). Teraz wystrój nieco się zmienił.

    Oczywiście to za wcześnie aby oceniać efekt końcowy – nie mniej jednak zaproszenie do testów i wyrażania opinii zanim zostanie to wszystko wystawione na widok publiczny uważam za całkiem rozsądny pomysł.

    Oprócz klasycznego espresso czy cappucino dane było mi spróbować kilku napoi bezkofeinowych – jak np. koktajl z jagód czy sok owocowy podawany na ciepło (za to z kilkoma zaskakującymi smaczkami w środku). Zapowiadało się naprawdę smacznie – zwłaszcza, że osoby odpowiedzialne za Zona Libre naprawdę znają się na rzeczy. Chcą wprowadzić na szczeciński rynek mniej tradycyjne metody parzenia kawy i dać możliwość mieszkańcom przetestowania i wyrobienia swojego zdania. Myślę, że chociażby z tego powodu ten lokal wyróżnia się na tle konkurencji.

    Czytaj więcej
  • Barwna osobowość w czerni. Maja Holcman

    Spotkałyśmy się w Popularnej na Starym Nowym Mieście. Klimat retro, rodem z lat 60tych. To klubokawiarnia, w której lubi przebywać. Na ścianie wiszą zdjęcia jej autorstwa. Pasuje tu, czuje się swobodnie. Jest ubrana na czarno. Jedyny dodatek to efektowny pierścień i delikatny makijaż. To charakterystyczne elementy jej codziennego wyglądu. Ze śmiechem opowiada, że znajomi architekci traktują ją jak „swoją”, gdyż to oni najczęściej ubierają się w tym kolorze, by odznaczać się w własnym, wielkim, białym domu. Jej mieszkanie też ma białe ściany i kolorową duszę.

    „Noszę czerń, gdyż nie rozczarowuje mnie jak w niej wyglądam,
    diabeł tkwi w szczegółach.”

    Czytaj więcej