A to kto? atogrzywa

Sobota około południa. Public Cafe na Jana Pawła, przytulna kawiarenka, klimatyczne wnętrze, niekomercyjna muzyka i oryginalni bywalcy. Kawa na poziomie. Bagietki z salami jednak nie polecam, choć gabaryty miała słuszne. Ale ja nie o tym…

Siedziała na końcu sali przy drewnianym stole, o całkiem muszę przyznać, gustownym dizajnie. Od pierwszego rzutu oka na nią wiedziałam, że ten artykuł pojawi się na Szczecin Aloud.

Proszę Państwa, przedstawiam atogrzywę.

Przywitała mnie uśmiechem. Stylizacja ubioru perfekcyjna, nienaganny makijaż spójny z resztą. I tu muszę się zatrzymać ponieważ nigdy, przenigdy nie widziałam nigdzie i u nikogo TAKICH kresek na oczach. Prawie nierealne, a jednak! Fryzurka krótka. W dalszej części spotkania dowiedziałam się, że Magda zawdzięcza swoją ksywę grzywce, która stanowi charakterystyczny element jej wyglądu. Nie byłabym sobą gdybym nie zwróciła uwagi na biżuterię. Nie zawiodłam się. Mocne złote akcenty o geometrycznych kształtach, idealnie komponowały się z resztą stroju. Całości dopełnił  laptop. Biały. Etap pod tytułem pierwsze wrażenie dobiegł końca.

Dalej nastąpiła tak zwana burza mózgów z piorunami, ponieważ spotkałyśmy się, żeby omówić pewien projekt. Koncepcji było wiele.  W naszą rozmowę wkradło się totalne rozluźnienie i pomimo braku trunków rozwiązały nam się języki.

Magda pochodzi z twórczej rodziny, jej mama jest architektem tak samo jak atogrzywa i jej siostra, Parasola. Obie dziewczyny wykazują odwzajemnioną miłość do projektowania mody i biżuterii. Pomimo, że mają zupełnie odmienny styl, to doskonale się uzupełniają i czerpią wzajemnie inspiracje ze swojej kreatywności.  Wielką pasją atogrzywy jest grafika. Jest samoukiem. Swój warsztat zdobywała równocześnie studiując architekturę. Obecnie zajmuje się grafiką na poważnie, także zawodowo. Ma indywidualny styl, charakterystyczny jak ona sama. Ale nie tylko projektowanie dodaje atogrzywie skrzydeł. Pasjonuje się także muzyką, która wypełnia jej świat po brzegi, co z resztą widać i słychać na jej blogu i fanpejdżu na facebooku.

Przykład Magdy pokazuje, że pasja może stać się sposobem na życie, pomimo, że wykształcenie i ścieżka zawodowa były zupełnie inne. To utwierdza mnie w przekonaniu, że nigdy nie jest za późno na zmiany, a coś takiego jak nieodpowiedni moment nie istnieje. Dlatego posłuchajcie co wam w duszy gra… Tak jak zrobiła to atogrzywa. I dobrze się stało, bo mam o kim pisać :)

Wybrane projekty atogrzywy:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

O autorze

avatar

mczarnecka

Jestem kobietą i to po trzydziestce. Odnajduję azyl w niebanalnych rzeczach. Interesują mnie ciekawe wnętrza, zarówno miejsc jak i ludzi. Prywatnie bawię się słowem pisząc teksty do szuflady. Pomimo lęku wysokości, czasami gubię głowę w chmurach.