
-
Trafostacja – nowe centrum kultury w Szczecinie
W sobotę ekipa Szczecin Aloud miała przyjemność być oprowadzona przez panią Annę Konopkę po gmachu Trafostacji – miejsca, o którym powiedzieć, że zapowiada się ciekawie – to nic nie powiedzieć :)
-
Artystyczny Szczecin
„Życie jest chmurne, a sztuka radosna” – Friedrich von Schiller
We wtorek miałem zaszczyt uczestniczyć w otwarciu jednej z wystaw końcoworocznych Akademii Sztuki (najmłodszej szkoły publicznej w Polsce!), przy ulicy Kolumba. Wystawa potrwa do 16 czerwca – a więc jeszcze jest trochę czasu, by kulturalnie spędzając weekend, na własne oczy przekonać się na jakim poziomie znajduje się młoda, szczecińska sztuka.
-
Bezglutenowy Szczecin
W sobotę 27 kwietnia odbyła się w Szczecinie konferencja zorganizowana przez Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej oraz Oddział Zachodniopomorski Polskiego Towarzystwa Gastroenterologicznego pt. „Różne spojrzenia na celiakię”. Jej patronem honorowym było m.in. Miasto Szczecin. Jako osoba na diecie bezglutenowej, oraz bloger Szczecin Aloud obecność na takiej konferencji uznałem za swój obowiązek ;)
-
Szczecińskie brzmienia
Zapraszam na subiektywny przegląd szczecińskich zespołów muzycznych (i wykonawców). Posiadaczy wrażliwych uszu ostrzegam, że w niektórych utworach pojawiają się wulgaryzmy. Polecam potraktować je jako swoisty środek wyrazu ekspresji twórczej ;)
-
Fotograficzna podróż w czasie: Stettin
Im więcej czasu dzieli nas od momentu wykonania zdjęcia, tym większą wartość historyczną niesie ono w sobie. Jest bezcennym uwiecznieniem przeszłych chwil i (póki co) jedyną dostępną możliwością na podróż ku dawnym czasom. Dzisiaj zapraszam na wycieczkę do Szczecina (a właściwie Stettina) lat trzydziestych ubiegłego wieku:
Park Kasprowicza, dawniej Quistop Park, nazwany tak na cześć szczecińskiego przedsiębiorcy, Johannesa Quistorpa.
-
Dwa oblicza Szczecina – „Ambasador” i śnieżny paraliż
Oblicze pierwsze
Atmosfera podniosłości i wielkomiejskiego blichtru zdawała się panować na noworocznym spotkaniu „Ambasador” w Urzędzie Miasta; przynajmniej tak to odczuł zwykły szczecinianin – czyli ja. Uroczysta otoczka, dystyngowane towarzystwo, oprawa audiowizualna spotkania, wystąpienia Andrzeja Smolińskiego i Prezydenta Piotra Krzystka: to wszystko nastroiło mnie zdecydowanie optymistycznie i zachęciło do działania w imię budowania silnej marki naszej lokalnej ojczyzny.
Najnowsze Komentarze
Agnieszka
Suuper. Właśnie planujemy podobną podróż stopem z
8 lat temuOla
Uwielbiam patrzeć "z góry na Szczecin"! Widoki, które
8 lat temuPaulina
Dla mnie najsmaczniejsze sa w cukierni na Jagiellonskiej.
8 lat temutamcetka
Byłam, widziałam, mam mieszane uczucia. muzyka tak,
9 lat temu