Moja historia miłosna.
Pamiętam jakby to było wczoraj…16 października. Siedzę wraz z kolegami, tradycyjnie, przy miodowym piwie w pubie Exp. Śmichy chichy, gadki szmatki.
Większość ludzi jest mi znajoma, jednak jeden chłopak jest nowy. Pierwszy raz go widzę. Już od początku zwraca moją uwagę swoją bordową koszulą i śmiesznymi włosami. Znajoma rzuca pomysł by pograć w 5 sekund (jest to planszówka, gdzie trzeba szybko odpowiadać na pytania). Raz się wygrywa, raz nie. Jednak największą ofiarą tej gry jest chłopak w bordowej koszuli. Kompletnie mu nie idzie. Widocznie słabo myśli pod presją. Żeby nie było mu przykro, ruszam jego pionek do przodu. Tak by nikt nie zauważył… Późna noc. Nadszedł czas rozstania. Żegnam się ze wszystkimi. Chłopak w bordowej koszuli podchodzi i przytula mnie. Podejrzane zachowanie… jak na kogoś kogo dopiero co poznałam.
Tydzień później idę z koleżanką na kiermasz książek do Pleciugi. Chłopak w bordowej koszuli także się tam zjawia. Umówiliśmy się na spotkanie. Wyjście na książki…na spacer..na lody. Po wykupieniu połowy książek na kiermaszu, poszliśmy we trójkę na lody do Fabryki lodów. Później koleżanka poszła do domu i zostawiła mnie z chłopcem w śmiesznych włosach. Wspólnie stwierdziliśmy że pójdziemy na Jasne Błonia. I tak spacerowaliśmy… podziwialiśmy widoki Rusałki. Doszliśmy do Różanki. Usiedliśmy na ławce. Tam powiedział, że jestem piękna. Tam mnie objął. Tam mnie przytulił. Ponieważ zaczęło robić się zimno, zaczęliśmy iść w stronę przystanku. Złapał mnie za rękę. Gdy autobus się zbliżył, pocałowałam go. I uciekłam. W duchu przeklinałam się za to co zrobiłam. Bałam się, że on nie czuje tego co ja. Że pocałowałam go za szybko. Jednak on był szczęśliwy. Podobno tańczył i śpiewał przez całą drogę do domu. Tak rozpoczęła się moja przygoda…moje życie z Głąbem w bordowej koszuli ze śmiesznymi włosami.
Paulina.
Tekst nagrodzony w naszym Konkursie Walentynkowym.
Najnowsze Komentarze
Agnieszka
Suuper. Właśnie planujemy podobną podróż stopem z
7 lat temuOla
Uwielbiam patrzeć "z góry na Szczecin"! Widoki, które
7 lat temuPaulina
Dla mnie najsmaczniejsze sa w cukierni na Jagiellonskiej.
8 lat temutamcetka
Byłam, widziałam, mam mieszane uczucia. muzyka tak,
8 lat temu