Nie samym Szczecinem człowiek żyje – czas opuścić miasto!
Jako miłośnik rowerowych wycieczek i eksplorowania nowych terenów, chciałem podzielić się zdjęciami oraz spostrzeżeniami, które może w jakimś stopniu mogłyby zachęcić do wyjścia z domu. Ba! Mierze znacznie wyżej i mam nadzieje, że wpis ten przyczyni się do opuszczenia murów Szczecina. Oczywiście nie mówię tutaj o stałym wysiedleniu, a jedynie o weekendowej wycieczce za miasto, czy to rowerem czy samochodem. Pisząc „za miasto” mam na myśli naszą zachodnią granicę. Jestem miłośnikiem Szczecina, to nie podlega wątpliwości, ale nie powstrzymuje mnie to przed odcięciem się od miasta i wyjechaniem „na zachód”. Wystarczy przebyć niespełna 15 km (rowerem około 40-50 min), aby znaleźć się u naszych sąsiadów. Wydawać by się mogło, że to dużo, ale gdy jest się w dobrym towarzystwie i pogoda sprzyja, to w ogóle nie czuje się przebytych kilometrów. Za każdym razem, gdy trafiam do Niemiec, wpadam w zachwyt: puste, równe ulice, krajobraz, który diametralnie różni się od naszego i ścieżki rowerowe dosłownie w polu. Wiem, że w Szczecinie nie brakuje miłośników rowerowych wycieczek oraz fotografii. Zdecydowanie polecam każdemu wybrać się za Szczecin i cieszyć pięknymi widokami! :)
1. Tak wyglądają polne drogi.
2. I nawet droga z bruku potrafi cieszyć oko…
3. …zwykłe pole również :)
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10. Tak wygląda większość dróg pomiędzy niemieckimi wsiami.
11. Nieodzowny element niemieckiego krajobrazu – elektrownie wiatrowe.
12.
13.
14.
15.
16. Schwennenz – jedna z przygranicznych wsi.
17.
18.
19.
20.
21.
Najnowsze Komentarze
Agnieszka
Suuper. Właśnie planujemy podobną podróż stopem z
7 lat temuOla
Uwielbiam patrzeć "z góry na Szczecin"! Widoki, które
7 lat temuPaulina
Dla mnie najsmaczniejsze sa w cukierni na Jagiellonskiej.
8 lat temutamcetka
Byłam, widziałam, mam mieszane uczucia. muzyka tak,
8 lat temu