
-
O hałasie spośród urzędniczego kurzu
Nad miastem górował wielki termos. W sumie nie był on brzydki, ale też nie był ładny. Jedno jest pewne — musiał być nieszczelny, gdyż ulatniała się z niego para. Ale nie taka para jak ja i Ty. Tylko coś w rodzaju mgły, złowrogiej, trochę jak w książkach Stephena Kinga.
-
Kilka pytań
Chciałbym choć przez chwilę porozmawiać z „Rudym” i „Zośką”. Zapytać czy hołd złożony w słowach „nadchodzą, nadchodzą nacjonaliści” to rzeczywiście to, za co warto było oddać swe życie? Czy oglądając te sceny i będącą w jakiś tam sposób beneficjentem szacunku, czy ich serca wypełnia duma? czy raczej litość?
-
Pluszektorium
Sobota, 2013 rok, 8:59
Przebudziłem się. Jeszcze nie wiem gdzie jestem, ale sprawdzam czy są. Są – telefon, klucze i portfel. Jest bezpiecznie. Z portfela nieśmiało wystaje bilet z Hormona. To w sumie wszystko… ale zarazem nic nie wyjaśnia. Trochę boję się premiery ale wiem, że urwany film nakręci się sam – niczym Rolex na nadgarstku popularnego blogera.
-
Serwis aspołecznościowy
Jestem dzikusem! Czasami nie lubię innych ludzi. Czasami jestem smutny. Nie uśmiecham się, gdy problemy przygniatają mnie. Co więcej – uważam to za naturalny stan. Jednak w dobie wszechogarniającego coachingu, nie ma miejsca na chwile słabości. Nie popularnie jest być smutnym. Nikt nie zarabia kroci na szkoleniach: Jak nie gonić do celu. Jak skutecznie nie mieć pieniędzy.
Najnowsze Komentarze
Agnieszka
Suuper. Właśnie planujemy podobną podróż stopem z
8 lat temuOla
Uwielbiam patrzeć "z góry na Szczecin"! Widoki, które
8 lat temuPaulina
Dla mnie najsmaczniejsze sa w cukierni na Jagiellonskiej.
8 lat temutamcetka
Byłam, widziałam, mam mieszane uczucia. muzyka tak,
9 lat temu