• „Czegoś takiego jeszcze Polska w życiu, ale to w życiu nie słyszała” – wywiad z Cywinsky x Dorian

    „Czegoś takiego jeszcze Polska w życiu, ale to w życiu nie słyszała” – wywiad z Cywinsky x Dorian

    Jakiś czas temu pisałem o duecie Cywinsky x Dorian. Dziś przy okazji premiery ich EP-ki „Coke & Pizza”, opowiedzieli nam jak doszło do tego, że zaczęli wspólnie tworzyć. Dowiedzieliśmy się kto wywarł na nich największe muzyczne piętno. Na koniec zapowiadzieli przełom, który nastąpi za sprawą ich nadchodzącej płyty. Z lektury wywiadu nietrudno wywnioskować, że obaj są bardzo skromni, więc jeśli tak mówią – wiedz, że coś się dzieje! 

    Czytaj więcej
  • Goniąc marzenia, czyli podróż dookoła świata

    Goniąc marzenia, czyli podróż dookoła świata

    Kąpałem się w rzece „jak mnie Pan Bóg stwo­rzył”. Nagle zza skały wyskoczył jakiś facet, przy­kuc­nął na brzegu i obserwował sobie, jak się myję. Po chwili wró­cił z całą swoją rodziną!

    Poznaj niesamowite przygody i historię pary szczecinian, którzy wyruszyli w świat ponad dwa lata temu, odwiedzając ponad 40 krajów na 6 kontynentach, a wszystko okraszone niesamowitymi zdjęciami.

    Czytaj więcej
  • Trzeba było żyć dalej

    Pisząc zaliczeniową pracę, dotyczącej między innymi XX-wiecznej historii Szczecina, natknęłam się na tekst, który napisałam 2 lata temu. Postanowiłam go opublikować, jest to portret mojej prababci.

    Czytaj więcej
  • Trening uczynił mistrza

    Trening uczynił mistrza

    Nie mówi, że to on ”panuje nad tym miastem”, chociaż mógłby. Jest skromny. Jest Mistrzem Świata. Tym, którzy go jeszcze nie znają, przedstawiam: Paweł Nędzi, mistrz w jiu-jitsu. Reprezentant Berserkers Team Szczecin.

    Czytaj więcej
  • Szczeciński Tokio Hotel, dzieci Emo… To na pewno nie Oni!

    Szczeciński Tokio Hotel, dzieci Emo… To na pewno nie Oni!

    Oto efekt krótkiej sesji zdjęciowej z zespołem Hotel Zero, którego koncert opisywałem TU

    Dodatkowo zapraszam do obejrzenia bardzo amatorskiego wywiadu.

    Czytaj więcej
  • „Spokojnych świąt” – dobre sobie :)

    „Spokojnych świąt” – dobre sobie :)

    Pytacie co u mnie? Już odpowiadam…

    Od kilku dni sterczę nad garami. Mam przypuszczenie graniczące z pewnością, że od 2 dni chodzę w tej samej piżamie i tych samych dresach.  Muszę wyglądać naprawdę koszmarnie, bo gdy kurier przyniósł mi przed chwilą paczkę, to zapytał mnie o adres. W ferworze walki zapomniałam pod jakim adresem od 10 lat mieszkam. Kurier pewnie myślał, że pod nieobecność właścicieli jakaś kloszardka zamieszkała na włościach :)

    Czytaj więcej