No Longer Music w Szczecinie

Mam syndrom inżyniera Mamonia. „Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem”. Jednak jest taki zespół, na którego koncercie znalazłem się nie znając repertuaru. Mimo to, już od pierwszych dźwięków wiedziałem, że jest to koncert, który na długo zapadnie w mojej pamięci! Wszystkich tych, którzy szukają czegoś więcej niż muzyki, zachęcam do przybycia na koncert legendy: No Longer Music! 

NLM koncert Sz-n 2013
źródło: www.nolongermusic.com

NLM gra muzykę, którą można określić jako indie/electrock. Powstał we wczesnych latach ’80 w Amsterdamie. Zespół w kreatywny sposób łączy podczas występu muzykę, obraz, światło i teatr, porywając swoją spontanicznością widzów w przeróżnych zakątkach świata (od Jamaki po Syberię). To właśnie dlatego po tylu latach koncerty NLM wciąż cieszą się dużym powodzeniem.

Zagrać w sercu miasta podczas The Tall Ships Races to spore wyzwanie, ale nie dla nich. Mają za sobą koncerty w takich miejscach jak bar w Kopenhadze prowadzony przez narkotykowych dealer`ów i gangi motocyklowe, dom publiczny będący własnością mafii z Hong Kongu i gromadzące terrorystów kluby należące do baskijskich separatystów.

Pierwszy koncert tego zespołu w Polsce odbył się w 1987 roku pod kościołem w Jarocinie. Z głównie politycznych powodów występ amerykańskiej kapeli nie był możliwy ani na dużej, ani nawet na małej scenie. Jednak lider zespołu – David Pierce, który dowiedział się o festiwalu z dokumentu nadawanego przez telewizję BBC – stwierdził, że mimo wszystko musi tam zagrać! Zdobył pozwolenie miejscowego proboszcza i koncert odbył się przed Jarocińskim kościołem. Po polu namiotowym szybko rozeszły się głosy, że zagra „zakazany zespół”, co tylko wzmogło zainteresowanie. Był to pierwszy i nie ostatni koncert zespołu za jeszcze istniejącą wówczas żelazną kurtyną. Do dziś dnia NLM, jest przez wielu kojarzony jako „zakazana kapela”.

W Polsce NLM grali wspólne koncerty z min. Maleo Reggae Rockers, Luxtorpedą czy Jafią Namuell.

Stronę wydarzenia na fejsiku znajdziecie tutaj.

 

O autorze

avatar

dczarnowski

Moje wpisy to takie Niebuszewo szczecińskiej blogosfery. Jeśli nie musisz - nie wchodź za głęboko. Nie doświadczysz tu pięknej polszczyzny, za to znajdziesz wiele skradzionych rzeczy. Kto wie? Może kiedyś należały do Ciebie.