Wyścig rodem z Top Gear’a
Razem z Markiem, moim towarzyszem rowerowym, jesteśmy fanami świetnego Top Gear’a – programu motoryzacyjno- rozrywkowego nadawanego na BBC.
Od czasu do czasu przewijało się przez show kilka wyścigów typu „kto szybciej dotrze od punktu A do punktu B”. W szczególności jeden zapadł mi w pamięci, kiedy trójka prezenterów mając do dyspozycji rower, komunikację miejską oraz samochód musiała dotrzeć w wyznaczone miejsce jak najszybciej. Cały wyścig odbywał się w zatłoczonym Londynie więc wynik nie wydawał się taki oczywisty. Postanowiłem pójść podobnym tropem i zorganizować własny contest – rower vs. komunikacja miejska w Szczecinie. Wybrałem rower, a Markowi przypisana została druga opcja.
Start na pętli autobusowej w Przecławiu, meta w Kijewie, również na pętli autobusowej. Czemu taka trasa? Swojego czasu sporo podróżowałem na tym odcinku, więc wiem jak ta trasa potrafi być nieprzewidywalna. Jadąc autobusem trzeba przesiąść się w tramwaj, potem na basenie górniczym znowu w autobus, więc nie jedzie się szybko i trzeba kombinować z rozkładami. Basen górniczy ma to do siebie, że wysiadając z tramwaju trzeba biec na autobus ledwo zdążając, albo czekać na kolejny. Żeby mieć jakiekolwiek szanse, godzinę wybierzemy popołudniową. Nie w szczycie, ale też nie w przedpołudniowych pustkach. Średnio komunikacji zajmuje to od 60 do 70 minut. Do przebycia będę miał niecałe 2o km, a żeby było w miarę fair, do basenu górniczego zamierzam jechać taką samą trasą jak Marek. Na basenie z kolei on będzie miał aż 4 autobusy do wyboru, nie mam pojęcia który wybierze i dalej obiorę już własną trasę, oczywiście jak najkrótszą. Jeszcze dokładnego dnia nie mamy zaplanowanego, na pewno będzie to przyszły tydzień. Reszta zależy od pogody. Szanse są na prawdę wyrównane, nie wiem jak się zachowam jadąc cały czas pełnią sił, ale jestem dobrej myśli. Wyścig ma charakter zabawy, ale żeby była jakaś motywacja, nagrodą jest voucher na jedzenie.
Poniżej jest mapka z dokładną trasą, którą będę jechał.
A – Start na pętli autobusowej w Przecławiu,
B – przesiadka Marka w tramwaj na ul. Wyszyńskiego,
C – kolejna przesiadka, tym razem na autobus na basenie górniczym,
D – meta w Kijewie.
Najnowsze Komentarze
Agnieszka
Suuper. Właśnie planujemy podobną podróż stopem z
7 lat temuOla
Uwielbiam patrzeć "z góry na Szczecin"! Widoki, które
7 lat temuPaulina
Dla mnie najsmaczniejsze sa w cukierni na Jagiellonskiej.
8 lat temutamcetka
Byłam, widziałam, mam mieszane uczucia. muzyka tak,
8 lat temu