Spacer z gwiazdą – Łukasz Jakóbiak prywatnie
Łukasza Jakóbiaka chyba nie trzeba dokładnie przedstawiać. Produkuje swój talk-show „20m2 Łukasza”, prowadzi szkolenia. Przemieszcza się po Polsce i Europie w zawrotnym tempie – dziś jest w Krakowie, jutro w Mediolanie. Jego telefon jest rozgrzany do czerwoności z powodu ciągłych rozmów – jak nie z Maffashion, to z Alicją Majewską. Jest bardzo zapracowanym zapracowanym człowiekiem, ale podczas swojego pobytu w Szczecinie znalazł trochę czasu, żeby pomiędzy seminarium blogerów i szkoleniem spotkać się z „reprezentacją” Szczecin Aloud i zobaczyć z nami kawałek miasta. Zdradził nam również przepis na swojego ulubionego milkshake’a!
Z Łukaszem spotkaliśmy się w środowe przedpołudnie. Pogoda niestety spłatała nam figla. Drobny deszcz skutecznie zniechęcał do spacerów. Dlatego postanowiliśmy spędzić trochę czasu w kawiarni, gdzie było cieplej, przyjemniej i można było w miłej atmosferze zamienić kilka słów na temat kulis powstawania 20m2 łukasza, stale rozwijającej się kariery, ale także prywatnego życia naszego gościa. Jako jedni z nielicznych mieliśmy okazję zobaczyć prywatny film z pobytu Łukasza na Ibizie! Poznaliśmy także przepis na jego ulubionego milkshake’a. Okazuje się, że z 2 bananów, odrobiny mleka i syropu czekoladowego można stworzyć coś bardzo pysznego, a przede wszystkim pożywnego.
Kolejnym etapem naszego spotkania była wizyta w naszym najsłynniejszym kinie – poczciwym, przeszło stuletnim „Pionierze”, gdzie poznaliśmy historię tego wyjątkowego i jedynego w swoim rodzaju miejsca.
Deszcz przestał padać, więc mogliśmy sobie pozwolić na krótki spacer aleją Wojska Polskiego. Łukasz nie mógł uwierzyć, że ta typowa śródmiejska ulica może kończyć się… w lesie! Na szczęście dzięki mapom Google mógł zweryfikować to, co od nas usłyszał. Czas upływał, więc trzeba było przyspieszyć tempo. Spacer zmienił się więc w przejażdżkę, podczas której nasz gość mógł obejrzeć Szczecin zza szyby samochodu.
Wycieczka zakończyła się w legendarnej szczecińskiej restauracji rybnej, gdzie Łukasz postanowił zamówić… karkówkę. Po obiedzie stwierdził, że w Szczecinie bardzo dobrze karmią. Dobrze i dużo. Poza tym według Łukasza Szczecin jest piękny i bardzo zielony, co bardzo go wyróżnia na tle innych miast. I oczywiście w naszym mieście organizowane są świetne seminaria blogerów – wtorkowe wydarzenie zostało bardzo pozytywnie ocenione przez naszego gościa. Warto wspomnieć, że Łukasz był wręcz zachwycony prezentacją naszych blogerów: Magdy i Łukasza. Parodia „20m2 Łukasza” w wydaniu „szczecińskim” tak mu się spodobała, że poprosił o kopię filmu. Mamy nadzieję, że Łukasz zabrał ze Szczecina same pozytywne wspomnienia i odwiedzi nasze miasto jeszcze nie raz. Zapraszamy!
Łukasz Jakóbiak zwiedzał Szczecin w towarzystwie Łukasza i Grzegorza – blogerów Szczecin Aloud, z nieocenioną pomocą Eweliny i Roberta z Urzędu Miasta.
________________________________________________
A na koniec… specjalnie od Łukasza dla szczecinian:
milagros aal
23 listopada 2013 - 19:03 -
Piękny ten autograf <3 dla szczecinian. Bardz ciekawy opis dnia i fajne fotki.