CORAZ BLIŻEJ ŚWIĘTA
Dawniej nadchodzące święta Bożego Narodzenia zwiastował zapach pomarańczy, goździków, suszonych grzybów oraz pływający w wannie, nieświadomy swojego losu, karp. (…)
Czekało się na słodycze, dekorowało lukrem własnoręcznie zrobione pierniczki, wybierało pachnącą żywicą choinkę, która musiała być najpiękniejsza w całej okolicy. Ponadto wierzyło się w poczciwego, starszego dziadka z siwą brodą zwanego Mikołajem, u boku którego znajdował się renifer Rudolf czerwononosy.
Współcześnie zbliżające się święta zwiastują udekorowane już w połowie listopada migoczącymi światełkami sklepowe witryny, okazje zakupu karpia za jedyne 8,99zł/kg w jednym z hipermarketów, super „wypasione” promocje sieci komórkowych, wdzierająca się w jesienne życie piosenka „Last Christmas” oraz świąteczna reklama coca-coli ze słynnym hasłem – poczuj magię Tych Świąt!
Akcentowanie świąt Bożego Narodzenia w listopadzie powoduje niestety brutalną komercjalizację tego wydarzenia. Nabiera ono charakteru handlowo-rozrywkowego, tracąc jednocześnie wymiar religijno-społeczny. A czy zastanawialiśmy się, co to za magiczne święta, trwające niemalże trzy miesiące?
Na szczęście na początku grudnia jest taki dzień w roku, zapowiadający nadchodzące Święta, gdy rano po przebudzeniu znajdujemy pod poduszką prezent, a po zmroku ulice miast lśnią „tysiącami” lampek, co wprowadza w świąteczny nastrój.
Najnowsze Komentarze
Agnieszka
Suuper. Właśnie planujemy podobną podróż stopem z
7 lat temuOla
Uwielbiam patrzeć "z góry na Szczecin"! Widoki, które
7 lat temuPaulina
Dla mnie najsmaczniejsze sa w cukierni na Jagiellonskiej.
8 lat temutamcetka
Byłam, widziałam, mam mieszane uczucia. muzyka tak,
8 lat temu