• „Spokojnych świąt” – dobre sobie :)

    „Spokojnych świąt” – dobre sobie :)

    Pytacie co u mnie? Już odpowiadam…

    Od kilku dni sterczę nad garami. Mam przypuszczenie graniczące z pewnością, że od 2 dni chodzę w tej samej piżamie i tych samych dresach.  Muszę wyglądać naprawdę koszmarnie, bo gdy kurier przyniósł mi przed chwilą paczkę, to zapytał mnie o adres. W ferworze walki zapomniałam pod jakim adresem od 10 lat mieszkam. Kurier pewnie myślał, że pod nieobecność właścicieli jakaś kloszardka zamieszkała na włościach :)

    Czytaj więcej
  • Blog Roku 2012 a sprawa szczecińska :)

    Drodzy Szczecinianie!
    „Nadejszła wiekopomna chwiła” (jak mawiał klasyk :))
    Mówcie między sobą o Szczecinie co chcecie, narzekajcie, zaklinajcie, możecie się nawet na niego obrazić :) Kiedy jednak mamy do czynienia ze szczecińskimi blogami w konkursie BLOG ROKU, to nie możemy obok tego przejść obojętnie. Niech sobie w Polsce gadają, że Szczecin to miasto nad morzem (Czesi mogą tylko pomarzyć), niech mówią, że to wioska i że na końcu świata (phi, też mi coś, na końcu świata to jest Kamczatka i Wyspy Wielkanocne), ale nikt nie może Wam zarzucić, że się nie macie czym pochwalić i że nie umiecie pisać smsów :) W takim konkursie, jak BLOG ROKU pokażcie wszystkim, że nie dość, że Szczecin to super miasto, ale jeszcze, że jak trzeba, to Szczecinianie nie tylko mają coś do powiedzenia, ale także stoją murem za swoimi. I niech wszystkie Warszawy i inne Poznanie zobaczą, że kto, jak kto, ale Szczecinianie trzymają się razem i na swoich głosują!

    Czytaj więcej
  • Pyra zaczyna podbój Szczecina – PART 3

    Dzień 4. Pyra na gwiezdnym szlaku, czyli o tym, że w Szczecinie jest coś lepszego niż złota rybka i lampa Alladyna razem wzięte oraz o tym, że szczęścia nie kupisz w kolekturze.

    Czytaj więcej
  • Pyra zaczyna podbój Szczecina – part 2.

    Pyra zaczyna podbój Szczecina – part 2.

    Dzień 3. O tym, że w dobie Internetu ludzie wciąż listy piszą oraz o tym, że w Szczecinie można mieć wesołych sąsiadów :)

    Wpisem tym pragnę z całego serca oddać hołd poczuciu humoru moich sąsiadek. Bardzo mile mnie zaskoczyły. Zatem historia jak Pyra sąsiadów poznawała. Było to tak:

    Czytaj więcej