„Regnava nel silenzio…” 22 kwietnia w Filharmonii im. M. Karłowicza faktycznie zapanowała cisza… Ale tylko w momencie kiedy stojąca na scenie Aleksandra Kurzak zaczynała śpiewać. Zasłuchani melomani odbyli podróż do świata największych operowych heroin, prowadzeni przez głos światowej sławy sopranistki.
Najnowsze Komentarze
Agnieszka
Suuper. Właśnie planujemy podobną podróż stopem z
7 lat temuOla
Uwielbiam patrzeć "z góry na Szczecin"! Widoki, które
7 lat temuPaulina
Dla mnie najsmaczniejsze sa w cukierni na Jagiellonskiej.
8 lat temutamcetka
Byłam, widziałam, mam mieszane uczucia. muzyka tak,
8 lat temu