• Szczecinianie z wyboru – Anita z Fałkowa

    Szczecinianie z wyboru – Anita z Fałkowa

    Jeżeli jesteś fanem botaniki, hydrologiem z zamiłowania lub po prostu masz lekko spaczone poczucie estetyki, to na pewno uznasz Szczecin za piękne miasto – mówi Anita z Fałkowa. Mówi to żartem, bowiem miasto jej się podoba, ale online casino bonus za registraci – dodaje – trzeba uczciwe przyznać, że jest ono zaniedbane i ciągle jeszcze wymaga inwestowania.

    Czytaj więcej
  • Photoday w Nowej Filharmonii

    Photoday w Nowej Filharmonii

    Miłość od pierwszego wejrzenia. Jeszcze nie postawiono fundamentów, a już wpisałam budynek w rejestr „ciekawych i oryginalnych projektów architektonicznych Szczecina”. Ja tu tak tajemniczo, półsłówkami zagajam, więc już tłumaczę, o czym będzie mowa w dalszych wierszach. A mowa będzie o powstającym właśnie gmachu nowej filharmonii.

    Czytaj więcej
  • Zakaz narzekania

    Zakaz narzekania

    Łatwiej jest wytknąć niż pochwalić. Krytyka przychodzi nam swobodnie i naturalnie. Zawsze znajdziemy coś, co się nie udało lub nie działa jak trzeba. Ochoczo piętnujemy złe postawy i zachowania, z trudem natomiast przychodzi nam komplement lub dostrzeżenie pozytywów.

    Czytaj więcej
  • Szczecinianie z wyboru: Adam ze Świnoujścia

    Szczecinianie z wyboru: Adam ze Świnoujścia

    Szczecin najlepiej zna z perspektywy roweru. Codziennie przemierza ulice miasta niezależnie od pogody, bez względu na porę roku. Do pracy i z powrotem. To właśnie brak zatrudnienia w rodzinnym Świnoujściu zmusił go do podjęcia bardziej radykalnych kroków. Po licznych namowach partnerki sprowadzili się do Szczecina.

    Czytaj więcej
  • Włącz orkiestrę!

    Włącz orkiestrę!

    Baltic Neopolis Orchestra i Musicofeelya razem na scenie to idealny, moim zdaniem, mariaż w świecie dźwięków. Nie chcę nawet słyszeć o separacji czy rozwodzie – oby grali wspólnie jak najczęściej! Köpa Tadalafil Sverige

    Czytaj więcej
  • Szczecinianie z wyboru: Małgorzata z Grębocic

    Szczecinianie z wyboru: Małgorzata z Grębocic

    Mogła wybrać Wrocław. Albo Poznań. Wybrała Szczecin. Dlaczego? Bo jako piętnastolatka postanowiła, że poślubi marynarza. Żoną marynarza nie została, za to od dwunastu lat mieszka i pracuje w Szczecinie. I nie narzeka.

    Czytaj więcej