• Miłość w rytmie happysad

    Jeszcze rok temu nie byłem zwolennikiem happysadu. Wprawdzie nie należałem do przesyconego od stóp do głów jadem hejterskiego grona, jednak o wielkich zachwytach, ochach i achach też raczej nie było mowy. Jeszcze rok temu, gdy wszyscy moi znajomi zachwycali się tym, że słynna grupa ze Skarżyska-Kamiennej przyjedzie dać koncert w ramach Juwenaliów, w ogóle mnie to nie ruszało. Na występie znalazłem się tylko dlatego, że miałem ochotę posłuchać muzyki na żywo w pozytywnie zakręconym gronie przyjaciół. Nie wiedziałem, że będzie to początek miłości od pierwszego gitarowego riffu.

    Czytaj więcej
  • Juwe… Juwenalia

    Pierwszy dzień za mną. Jako dumny członek grupy szczecińskich studentów, wybrałem się na miasto świętować. W tym roku jednak trochę inaczej, bo z aparatem. Wybrałem taką opcję, ponieważ artyści mnie nie satysfakcjonowali (wybredny gust muzyczny), a pomyślałem czemu nie spróbować w fotografii koncertowej. Jednak wszystko od początku.

    Jak co roku odbywał się korowód przez miasto. Bardzo podoba mi się ta forma manifestacji studenckiej! I tak spod pomnika Adama Mickiewicz pokaźną grupą ludzi udaliśmy się pod Urząd Miasta, by tam już oficjalnie rozpocząć Juwenalia. Klucze do miasta odebrane i na Pogoń! I tutaj zmiana, nie wiem do końca czy na lepsze czy na gorsze. Koncerty przeniesiono pod stadion Pogoni. Łasztownia mimo wszystko miała swój klimat. Wszystkie znaki na niebie wskazywały na deszcz i tak się też stało (niedługo to będzie już tradycją). Jednak pomimo okrutnego zimna i deszczu studenci pokazali koncertową duszę. Na pierwszy ogień poszli chłopaki z grupy O.D.C. Mieli ciężkie zadanie rozgrzać publiczność, jednak przyszło im to z łatwością. Zrobili świetny podkład pod Happysad, czyli kolejny zespół, który mogliśmy zobaczyć na scenie. I na tym moja relacja się kończy. Nie doczekałem Comy ponieważ rozkładanie sprzętu trwało wieki a wiatr i zimno zrobiło swoje i skutecznie wygnało mnie do domu. Poniżej krótka fotorelacja. Niestety na blogu mam limit zdjęć do pokazania, więc po więcej odsyłam na fanpage :).

    1

    Czytaj więcej