Traviata… Przecież to tylko fikcja. Stary, sztuczny świat, zamknięty często w, na siłę, uwspółcześnianej sztuce… A może wcale tak nie jest? Może to nasza rzeczywistość wyrażana przez symbole, emocje, postaci. Może problemy słynnej Kurtyzany są nadal aktualne? Może, wreszcie muzyka Verdiego dalej chce nam coś przekazać. Tym razem, z pomocą Michała Znanieckiego, który znów (jak w przypadku „Leara”) poruszył serca publiczności. 18 marca 2016, Opera na Zamku- wielka premiera Traviaty.
Najnowsze Komentarze
Agnieszka
Suuper. Właśnie planujemy podobną podróż stopem z
7 lat temuOla
Uwielbiam patrzeć "z góry na Szczecin"! Widoki, które
7 lat temuPaulina
Dla mnie najsmaczniejsze sa w cukierni na Jagiellonskiej.
8 lat temutamcetka
Byłam, widziałam, mam mieszane uczucia. muzyka tak,
8 lat temu