No to pierwsze burzowe dni już za nami. Był grad, deszcz, błyskawice i połamane drzewa a nawet tęcza, czyli wszystko co towarzyszy burzy. Udało mi się zrobić kilka fotek jeszcze przed całym zamieszaniem :)
Szczecin, okolice godziny 12. Szczecinianie stwierdzili, że w tak piękną pogodę nie można siedzieć w domu. Trzeba po prostu wybrać się na spacer. Wśród nich ja z aparatem. Oto tak wyglądały wczoraj Jasne Błonia. Może ktoś odnajdzie siebie na zdjęciach :)
Może trochę po czasie, bo prawie 2 tygodnie po imprezie, ale napotkałem szereg przeszkód w obróbce zdjęć. Na szczęście wszystkie zdjęcia obrobione i mogą ujrzeć światło dzienne :)
Szczecin najlepiej zna z perspektywy roweru. Codziennie przemierza ulice miasta niezależnie od pogody, bez względu na porę roku. Do pracy i z powrotem. To właśnie brak zatrudnienia w rodzinnym Świnoujściu zmusił go do podjęcia bardziej radykalnych kroków. Po licznych namowach partnerki sprowadzili się do Szczecina.
Najnowsze Komentarze
Agnieszka
Suuper. Właśnie planujemy podobną podróż stopem z
7 lat temuOla
Uwielbiam patrzeć "z góry na Szczecin"! Widoki, które
7 lat temuPaulina
Dla mnie najsmaczniejsze sa w cukierni na Jagiellonskiej.
8 lat temutamcetka
Byłam, widziałam, mam mieszane uczucia. muzyka tak,
8 lat temu