Przedostatni weekend sierpnia. Lato przegrywa z jesienią, nie poddaje się, walczy dzielnie do końca. Łąka Kany. Dla niewtajemniczonych usytuowany przy Teatrze Kana, tuż przy jednej z głównych arterii miasta, plac porośnięty trawą. Niby nic. Na tej trawie leżaki, kocyki, bar i zimne piwko. Trochę ludzi. Plenerowy, piknikowy klimat.
Masz w swojej szafie niepotrzebne ubrania, których od dawna nie nosisz i chcesz je wymienić na inne? Interesujesz się modą – niekoniecznie z „sieciówek”? A może po prostu nie masz planów na niedzielę?
Roczek, osiemnastka, bla bla bla… czterdzieści lat minęło.
Każdy etap w życiu zaczyna się i kończy. Wiadomo. Ważne jest, wydaje mi się, by ten czas odpowiednio uporządkować, podsumować i zaznaczyć jego obecność. No i świętować. Najlepiej hucznie, rzecz jasna, bo się nie powtórzy.
Widzę niewiele. Stoję w ostatnim rzędzie. Jestem punktualnie – jak się okazuje, za późno. Słyszę jednak doskonale i będę pamiętać długo… Spotkanie z Jerzym Stuhrem zawsze jest dla mnie nie lada wydarzeniem. Obawiałam się trochę swojej reakcji. Wieść o chorobie była dla mnie szokiem. Ogromnym.
O sztuce, zwłaszcza tej najwyższych lotów niełatwo pisać. Zastanawiałam się długo czy powinnam wypowiadać się w tej materii, w ogóle. Temat wymaga pokory, zadumy, a na pewno nie można potraktować go zdawkowo. Bo do sztuki należy podchodzić z szacunkiem. Byłam, zobaczyłam, przetrawiłam to zdecydowanie za mało. Zapewne znalazłoby się wielu znawców, którzy wytknęliby mi braki u podstaw, a co za tym idzie nierzetelność interpretacji…
Parę dni temu moją uwagę zwróciła polemika na temat obecnego pokolenia. Pan redaktor Jakub Żulczyk na portalu onet.facet.pl stwierdził ostentacyjnie, że: „jesteśmy bandą przyspawanych do Internetu, otępiałych od przestymulowania idiotów”. W dalszej części arcyciekawego felietonu autor dokonał ultra głębokiej analizy na podstawie danych jak najbardziej nieadekwatnych dla opisywanej grupy. Aaaaa bym zapomniała… napisał jeszcze, że nie potrafimy posługiwać się językiem polskim. W rzeczy samej. Fascynujące.
Najnowsze Komentarze
Agnieszka
Suuper. Właśnie planujemy podobną podróż stopem z
7 lat temuOla
Uwielbiam patrzeć "z góry na Szczecin"! Widoki, które
7 lat temuPaulina
Dla mnie najsmaczniejsze sa w cukierni na Jagiellonskiej.
8 lat temutamcetka
Byłam, widziałam, mam mieszane uczucia. muzyka tak,
8 lat temu