77,7km od Szczecina.

Szczecin jest dla mnie idealną bazą wypadową. Mieszkając i pracując w centrum chłonę jego niepowtarzalną atmosferę, a w każdy weekend wyruszam w nieznane. Przedstawiam cykl artykułów, w którym przenoszę was w różne miejsca oddalone od 0 do 100 kilometrów od Szczecina.

Było na sportowo. Czas nieco przysiąść i udać się na biwak, przy zimnym piwie, gitarze i nocnych śpiewach. Tym razem udaliśmy się nad piaszczyste, nadodrzańskie plaże.

Kojarzycie stare polskie filmy, gdzie bohaterzy wypoczywają na łonie natury? W tle zawsze pojawia się dźwięk lasu. Kukułka i wilga nieustannie grają swoje nuty. Rzeka płynie, wierzby szumią, bocian łazi, świerszcz przygrywa. Dzicz totalna. Znaleźliśmy takie miejsce.

Biwak rozbiliśmy nad Odrą, w okolicach Radunia. Stan wody wyjątkowo niski brzegi rzeki do bezkresnej plaży. Piasek jest czysty i ciepły, a wieczór wymarzony.

Straż graniczna
Straż graniczna
Kulinarny spacer
Kulinarny spacer
Nasza gawra
Widok z  weekendowego domu.

biwak

Nadodrzański wieczór
Nadodrzański wieczór

Odra

Wierzba prawie zjedzona przez bobra.

Z rana wyruszamy na wzgórza.

Raduńskie ''Połoniny''
Raduńskie ”Połoniny”

Góry

Przestrzeń

Wejście na punkt widokowy
Wejście na punkt widokowy

Stromo, łydki pracują

Altana na szczycie
Altana na szczycie
Widok w stronę Zatoni Dolnej
Widok w stronę Zatoni Dolnej
Dzicz
Dzicz
Kościół w Raduniu
Kościół w Raduniu

Dzień drugi. Bielinek-Zatoń Dolna.

Rzeka
Bielinek. Brzeg Odry.

DSC_0772

 

Jedziemy serpentynami w kierunku Zatoni Dolnej i robimy mały plener w Parku Miłości.
Parkowy staw

rzezba1

 

Czekamy na burzę w Parku Miłości.
Czekamy na burzę w Parku Miłości.
YouTube Preview Image

 

O autorze

avatar

Wiktor Kłyk

Pasjonuje mnie Szczecin, w jego zakamarkach, architekturze, ludziach i niebywałym otoczeniu widzę ogromny potencjał. Życzę wyśmienitej lektury i mocy inspiracji! Wiktor Kłyk