• Martwa natura

    Martwa natura

    Zdjęcie jest dla mnie najbardziej wymowną ilustracją tego, co aktualnie dzieje się z terenami produkcji pełnomorskich statków.  Jednych szokuje z uwagi na panujący siarczysty mróz. Drugich skłania do refleksji nad metaforą zamrożonej stoczni. Natomiast innych po prostu śmieszy.

    Czytaj więcej
  • Żyć autostopem

    Żyć autostopem

    Oglądając jej zdjęcia z podróży można popaść w depresję. Rajskie widoki niczym skopiowane z tapety Twojego windowsa.  I nie o jednostajną łączkę chodzi (i o tę panią na porszaku też nie, kolego). Ale wracając do tematu – powód może być jeden – albo świetnie radzi sobie z photoshopem, albo ma naprawdę klawe życie. Wątpliwości mają tylko zazdrośnicy. Ela przewiduje, że będzie żyć około setki i jak twierdzi, jeździ autostopem nie od wczoraj.

    Czytaj więcej
  • Z punktu widzenia słoika

    Z punktu widzenia słoika

    Byłem klasycznym duitem. Słoiki zwoziłem często, lecz nigdy nie czułem się gorszy od tych co na obiad chodzili do mamy. Dziś też nie czuję się gorszy od osób, które pod wpływem mody kupują ekologiczne konfitury w Almie. Ja byłem karmiony nimi od dawna.

    Czytaj więcej
  • Zima w Szczecinie

    Zima w Szczecinie

    Jak jest zima, to musi być śnieżnie i zimno  –  Sorry, ale taki mamy przecież  klimat ;)

    Czytaj więcej
  • Krokusy na Jasnych Błoniach, czyli odrobina wiosny w styczniu

    Krokusy na Jasnych Błoniach, czyli odrobina wiosny w styczniu

    Pomimo, że w kalendarzu mamy środek zimy, co chwilę daje znać o sobie… wiosna! W grudniu na Jasnych Błoniach zakwitło drzewko wiśni, co stało się sensacją na skalę ogólnopolską, a teraz, z blisko dwumiesięcznym wyprzedzeniem budzą się do życia krokusy.

    Czytaj więcej
  • Parkowanie w Szczecinie… czyli kilka słów o „kreatywności” szczecińskich kierowców

    Parkowanie w Szczecinie… czyli kilka słów o „kreatywności” szczecińskich kierowców

    „Ja tylko na chwilę”, „bo nie było gdzie zaparkować” – w taki sposób najczęściej tłumaczą się kierowcy, którzy stawiają swoje pojazdy w miejscach, które nie są do tego przeznaczone. Zamiast cierpliwie poszukać wolnego miejsca, kosztem kilkudziesięciometrowego spaceru, wolą parkować na chodnikach, trawnikach, ścieżkach rowerowych, utrudniając życie innym, ale również stwarzając zagrożenie. Mowa o szczecińskich „mistrzach parkowania”.

    Czytaj więcej