Bywają takie Piękne Dni, gdy drzwi tramwaju nie zamykają mi się przed nosem. Gdy nie dowiaduję się, że następny autobus z Konopnickiej odjeżdża za 17 minut, kiedy mam pół godziny na dotarcie na zajęcia.
Bywają takie Piękne Dni, kiedy tramwaj zajeżdża na przystanek minutę po moim przyjściu, więc nie mam czasu rozplątać słuchawek nawleczonych na igiełki szczotki do włosów w głębi torebki, nie psuję sobie słuchu i wchodzę do tramwaju środkowymi drzwiami; do wagonu pierwszego. Zajmuję trzecie miejsce po prawej, o ile nikt nie zrobił tego przede mnąi wyciągam Zarys anatomii człowieka, by przez 12 minut powtórzyć część szyjną pnia współczulnego.
Najnowsze Komentarze
Agnieszka
Suuper. Właśnie planujemy podobną podróż stopem z
7 lat temuOla
Uwielbiam patrzeć "z góry na Szczecin"! Widoki, które
7 lat temuPaulina
Dla mnie najsmaczniejsze sa w cukierni na Jagiellonskiej.
8 lat temutamcetka
Byłam, widziałam, mam mieszane uczucia. muzyka tak,
8 lat temu