Flesz – Piotr Muszyński – pomysłodawca Festiwalu Książki Słuchanej „Odkrywcy wyobrażni”

Już niedługo Szczecin zamieni się w wielki salon literacki.

Przestrzenią Teatru Polskiego, Zamku Książąt Pomorskich, dziedzińca  Muzeum Narodowego, kawiarni Cafe 22, klubu Hormon i plenerem Jasnych Błoni zawładnie literatura. Wielkie głosy przeczytają nam „na żywo” fragmenty literatury pięknej, kryminałów, powieści, a także  bajek dla dzieci.

24-26.05.13 odbędzie się bowiem w Szczecinie I Festiwal Książki Słuchanej „Odkrywcy wyobrażni”.  http://www.ksiazkasluchana.pl/

Idea tego unikatowego wydarzenia zrodziła się około 3 lata temu. Na pomysł zaproszenia publiczności do słuchania wielkiej literatury czytanej „na żywo” przez najlepszych z najlepszych wpadł Piotr Muszyński.

 

 

Szczęśliwie dla Szczecina znalazły się w naszym mieście instytucje i osoby, którym taka forma spotkania z literaturą się spodobała i tak oto już za parę dni będziemy słuchać, słuchać, słuchać i odkrywać…

Piotr Muszyński, choć w sercu szczecinianin, mieszka w Warszawie. Jest właścicielem i spirytus movens Agencji Artystycznej Acoustic, której  dziełem jest m.in. Benefis „Media i sztuka” z udziałem Krzysztofa Kowalewskiego i Michała Ogórka. Niebawem publiczność będzie mogła oglądać Mariana Opanię w najnowszej produkcji  agencji – spektaklu „Nohawica”, właśnie trwają przygotowania do premiery.

Zadałam Piotrowi parę pytań, otwartych na niczym nie skrępowane pierwsze skojarzenia, migawki myśli, flesze świadomości.

Tak na nie odpowiadał:

1. urodziłem się… w Szczecinie

2. kiedy myślę miasto to … miasto to moje życie

3. zawsze wracam do … lat szkolnych

4. chciałbym żyć … w Nowym Jorku

5. Szczecin … to mój zapach

6. jestem… wyciszony

7. ulubiona lektura szkolna …  „Lalka” B. Prusa

8. teraz czytasz … „Gogol w czasach Google’a”  W. Radzinowicza

9. ulubiony audiobook … „Moskwa Pietuszki” W. Jerofiejewa, którą czyta Roman Wilhelmi – to mistrzostwo świata !

 

Do zobaczenia na Festiwalu :)

O autorze

avatar

jmazur

po prostu - rysuję, piszę, robię zdjęcia ... czasem coś (z)maluję ...