- 27 listopada 2013
- 0 Komentarzy
- 78 Odsłon
Chciałam się pośmiać, więc się pośmiałam. I to jak bardzo! Wesoło było na Szpaku. Jednak najbardziej się śmiałam wtedy, kiedy zobaczyłam Panią w rzędzie przede mną. Myślałam, że to może część widowiska, że kabareciarze zaczęli trochę wcześniej! Owa pani, w bardzo już średnim wieku, wyjęła buteleczkę Gosi Żołądkowej i szybko ugasiła swoje wielkie pragnienie. Jej towarzysze widocznie też byli bardzo spragnieni, bo mała butelka – jakże zacnego trunku – skończyła się w oka mgnieniu.
Najnowsze Komentarze
Agnieszka
Suuper. Właśnie planujemy podobną podróż stopem z
7 lat temuOla
Uwielbiam patrzeć "z góry na Szczecin"! Widoki, które
7 lat temuPaulina
Dla mnie najsmaczniejsze sa w cukierni na Jagiellonskiej.
8 lat temutamcetka
Byłam, widziałam, mam mieszane uczucia. muzyka tak,
8 lat temu