26. kwietnia jest szczególnym dniem dla polskiego Szczecina. To właśnie w tym dniu 1945 roku został „wyzwolony”. Tak przynajmniej uczono w szkołach jeszcze w latach osiemdziesiątych. Pamiętam słowa z jakiejś szkolnej akademii „Szczecin zawsze był Piastowski i na wieki będzie!” Od tamtej pory sporo się zmieniło w naszej mentalności i postrzeganiu historii. Wiemy, że „nie do końca” Szczecin został wtedy wyzwolony. Wolimy świętować 5. lipca, natomiast o kwietniu pamiętamy coraz mniej. W zeszłą niedzielę na przedmieściach Szczecina odbyła się rekonstrukcja ostatniej bitwy o Szczecin. Myślę, że jest to dobry moment do przybliżenia tej historii, a przy okazji pretekst do napisania jeszcze kilku artykułów o przemianie Stettina w Szczecin.
Najnowsze Komentarze
Agnieszka
Suuper. Właśnie planujemy podobną podróż stopem z
7 lat temuOla
Uwielbiam patrzeć "z góry na Szczecin"! Widoki, które
7 lat temuPaulina
Dla mnie najsmaczniejsze sa w cukierni na Jagiellonskiej.
8 lat temutamcetka
Byłam, widziałam, mam mieszane uczucia. muzyka tak,
8 lat temu